Realizowane projekty Strona główna / Realizowane projekty / Krajowe / SILNI ZDROWIEM / Kronika projektu 


Wielkie poruszenie na naszym UTW,  czyli projekt "SILNI ZDROWIEM"

 

Wśród coraz liczniejszych projektów na naszym Uniwersytecie mamy kolejny – zaakceptowany do realizacji, tradycyjnie przygotowany przez Danutę Sajur. Tym razem jest to projekt krajowy, obejmujący bardzo wiele form aktywności fizycznej seniorów, przeznaczony dla dużej liczby słuchaczy. Bezpośrednią koordynatorką tego przedsięwzięcia została nasza koleżanka Maria Szulga, która ofiarnie kieruje prężną grupą dzielnych, zaangażowanych i bardzo aktywnych osób.

W końcu listopada odbył się pierwszy wykład poświęcony problematyce zdrowia i profilaktyki. W programie są następujące tematy, z pewnością bardzo interesujące dla wszystkich naszych studentów – seniorów: Problemy z pamięcią, Otyłość cukrzyca i ciśnienie, Serce, zatory, zakrzepy, udary i zawały, Rehabilitacja, Problemy psychiczne osób samotnych, Reumatyzm i schorzenia reumatologiczne, Słuch, Choroby onkologiczne i ich profilaktyka.

Kondycji i sprawności fizycznej i psychicznej służą liczne zdrowotne zajęcia ruchowe i intelektualne; marsze, nordic-walking, aerobik wodny, bridż, warsztaty z kreatywności i psychologii. Nasi słuchacze uczestniczą również w specjalnych warsztatach prozdrowotnych i profilaktycznych. Zdobywają i doskonalą swoje umiejętności na kursach komputerowych i języka angielskiego. Zaplanowany został dwukrotny wyjazd na dwa dni do Druskiennik w grupach po 40 osób.

Wszyscy uczestnicy projektu, zgodnie z regulaminem, podejmują liczne zadania i przedsięwzięcia. Wykorzystują umiejętności zdobyte w poprzednich projektach. Dzięki międzynarodowemu projektowi „NATURE” mamy wśród nas wielu słuchaczy, posiadających certyfikaty ukończenia kursów komputerowego i fotograficznego, którzy z powodzeniem dokumentują realizację poszczególnych zadań w projekcie „Silni Zdrowiem”.

Cieszymy się, że kolejne projekty obejmują coraz większą liczbę naszych koleżanek i kolegów. Zapewnia to nam nieustanną aktywność fizyczną i psychiczną, a o to wszyscy seniorzy dbają najbardziej.

 

 

Barbara Wilczewska



  


 Kto co nam powie, to nic nad zdrowie...

"Takim to zwrotem zauroczeni o swoje zdrowie już zadbać chcemy, sprzyja tej chęci nasz projekt nowy, bo każdy chce być  Silny i Zdrowy"

Móc realizować założenia projektu "Silni Zdrowiem" należało stworzyć  dokumentację osobową.  Proces ten przebiegał fazowo, a mianowicie w ciągu trzech dni tj. od 12 do 14 listopada 2012r. zorganizowano zapisy osób chętnych do udziału w realizacji tego projektu.  Wolontariuszki z grupy organizacyjnej  przyjmowały "Oświadczenia" zobowiązujące słuchaczy  do obecności na ośmiu wykładach o tematyce zdrowotnej i rehabilitacji. Nastepnym krokiem uczestnika projektu był wybór  zajęć warsztatowych i kursów  oraz  własnoręczne wpisanie się na listę. Przez 3 dni pracy wolontariuszek zgłosiło się 192 słuchaczy UTW chętnych do udziału w realizacji projektu "Silni Zdrowiem". Kolejna faza dokumentacyjna dotyczyła utworzenia list obecności na poszczególne warsztaty i kursy szkoleniowe.    

Helena Kurza
 


 





„Silni zdrowiem” to my

 Jak przystało na prawdziwych piechurów i uczestników projektu „Silni zdrowiem”, nawet deszcz  nie odstraszył nas od pieszej wędrówki w dniu 30 listopada 2012r. Spotkaliśmy się na dworcu PKS o godz. 8.50 i pojechaliśmy z nieocenionym przewodnikiem Waldemarem Malewiczem do Kopiska.

Po wyjściu z autobusu nasze kroki skierowały się do Puszczy Knyszyńskiej. Każdy z nas był spragniony odpoczynku i relaksu. Puszcza zapewniła to nam w pełni – cisza, powietrze i piękno jesiennych barw, poprzetykanych zielenią drzew iglastych koiły nasze zmysły.

Obszar puszczański ma wiele szlaków turystycznych do wędrówek pieszych. Waldek prowadził nas szlakiem Królowej Bony. Po drodze zwracał naszą uwagę na drzewa iglaste – zdrowe i strzeliste, dające dobre nasiona na nowe szkółki. Drzewa te, przeznaczone do zbierania i wyłuszczania szyszek, leśnicy odpowiednio oznaczają.

Uwadze Waldka nie uszło dzieło bobrów na Czarnej Rzece. Przewodnik pokazał nam specjalne zabezpieczenie, wykonane z metalowych prętów, aby ustrzec nurt rzeki przed bobrową tamą.

Puszcza Knyszyńska odznacza się bogatą rzeźbą terenu. Jednym z walorów przyrodniczych są źródliska. Wzdłuż trasy naszego marszu napotykaliśmy przydrożne kapliczki oraz drewniane i metalowe krzyże.

Deszcz towarzyszył tej całej wędrówce, ale nikt się tym nie zniechęcał. Dotarliśmy wreszcie do Czarnej Wsi Kościelnej, słynnej z ludowego rękodzieła. Swoje kroki skierowaliśmy do pracowni garncarskiej Pawła Piechowicza. Gospodarz powitał nas serdecznie i zaprosił do swego warsztatu pracy, w którym poznaliśmy technikę powstawania naczyń glinianych. Pan Paweł zademonstrował nam przebieg całego procesu produkcyjnego – od momentu umieszczenia grudki gliny (już wcześniej przygotowanej do obróbki) na urządzeniu obrotowym, aż do momentu odcięcia struną od podłoża gotowego dzbanka. Cykl powstawania naczynia glinianego bardzo nas zaciekawił. Podziwialiśmy kunszt i umiejętność młodego garncarza. Ponadto dowiedzieliśmy się, że gotowe naczynia poddawane są następnie procesowi suszenia przez okres około 14 dni, w zależności od temperatury powietrza i pory roku. Kolejnym etapem obróbki naczyń jest wypalanie w piecu. Mogliśmy obejrzeć efekty końcowe, a nawet kupić gotowe wyroby. Pokaz pracy garncarza bardzo wzbogacił naszą wiedzę w tej dziedzinie.

Następnie odwiedziliśmy kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Anielskiej, zbudowany z czerwonej cegły, którą dostarczała cegielnia z Czarnej Wsi Kościelnej. Świątynia powstała w latach 1912 – 1920 staraniem mieszkańców i ówczesnego proboszcz, ks. Edwarda Szapela. We wnętrzu kościoła znajdują się trzy ołtarze, w tym główny z figurą Matki Boskiej Anielskiej. W roku 1994 wnętrze świątyni odnowiono. Na ołtarzu głównym wykonano mozaiki, pozłocono figury oraz ozdobiono okna pięknymi witrażami, przedstawiającymi postaci świętych.

                Po zwiedzeniu tego sakralnego obiektu grupa naszych piechurów ruszyła w kierunku przystanku PKS. Oczekując na przyjazd autobusu, nikt nie czuł się ani zmęczony, ani znużony. Wszyscy byli zrelaksowani i wzbogaceni o dodatkową wiedzę.

Helena Kurza

 



Na zdrowie!

            Dlaczego osobom  kichającym mówi się: Na zdrowie!? Czy aby się jeszcze mówi? Wydaje się, że już coraz rzadziej. Zwłaszcza że w miejscach publicznych, w poczekalniach, autobusach itp. kichacze są niemile widziani, szczególnie jeżeli nie rozumieją, że owe wodogrzmoty z ust i nosa winny być starannie osłaniane chusteczką, aby nie obdarzyć niewinnych bliźnich własnym katarem. Cóż, kiedy nie zawsze się udaje zdążyć w porę z wyciągnięciem chusteczki z głębi kieszeni lub torebki. Gorzej jeszcze patrzą na kichających w teatrze lub na koncercie. Bardziej utalentowanych kichaczy spotykają tam pomruki: „Trzeba było pójść do łóżka, a nie na koncert”. Na pewnych zawodach jeździeckich po prostu wyproszono widza, który nieustannym łoskotem apsików wpływał ujemnie na stan nerwowy koni szykujących się do wzięcia kolejnej przeszkody.

            Gwałtowne i mimowolne wyrzucanie powietrza z nosa i ust na skutek podrażnienia receptorów śluzówki jamy nosowej od dawna uważano za zjawisko złowróżbne. Znaczna część ludności świata wierzy do dziś, że kichnięcie jest rodzajem niewielkiego grzmotu w głowie, stanowiącym bezpośredni znak od bogów, który wieści dobry lub zły los. Rzymianie witali kichnięcie słowami” Absit omen!, aby nie stało się zapowiedzią nieszczęścia. Według tradycji papież Grzegorz Wielki, żyjący w VI wieku, był pierwszym, który nakazał wiernym reagować na kichnięcie odpowiednikiem naszego „Na zdrowie” czy „Bóg strzegł”. Mówiąc to kłaniano się nisko i uchylano kapelusza, co miało zapewne oznaczać grzeczne, ale – być może – ostatnie pożegnanie z kichającym. W Persji i Indiach uważano, że kichanie wyrzuca z ciała demony i złe duchy. Teoria ta mogłaby być pociechą dla pewnej młodej mieszkanki Florydy, która w roku 1966 pobiła światowy rekord nieprzerwanego kichania, czyniąc to przez całe 155 dni. (O ile zwykłe kichnięcie jest odruchem obronnym chroniącym drogi oddechowe przed działaniem czynników szkodliwych, o tyle nieustanne kichanie jest objawem chorobowym).

Największa prędkość wyrzutu zawartości nosa w czasie kichnięcia, jaką dotychczas zmierzono, wyniosła 174 kilometry na godzinę (wiatr o prędkości 118 km/godz. Nazywa się huraganem. Wynik ten nie zdziwi zapewne tego, kto próbował zdławić zbliżające się kichnięcie znalazłszy się (w czasie gry w chowanego albo przez rycerskość) pod stołem lub w szafie, albo w celach szpiegowskich za dyplomatyczną kotarą. Kichanie jest wielkim równaczem ludzi i, jak pisał pewien filozof perski, choć szach może być najpotężniejszym człowiekiem na świecie, i on nie potrafi powstrzymać zwykłego kichnięcia.

 

Władysław Kopaliński, Kot w worku czyli z dziejów powiedzeń i nazw)

Gazetka UTW "Wiecznie Mlodzi"


 


SPOTKANIE ORGANIZACYJNE Z PROJEKTU „SILNI ZDROWIEM”

 

W dniu 9 stycznia 2013r. odbyło się spotkanie organizacyjne z projektu 'Silni zdrowiem”. Spotkanie prowadziła Maria Szulga koordynator projektu.

Tematy spotkania:

  1. podsumowanie wykonania poszczególnych  zadań I części projektu /pierwszej transzy/

  • wykłady o tematyce zdrowotnej
  • warsztaty kreatywności
  • warsztaty psychologiczne

  • kursy komputerowe

  • kursy nauki języka angielskiego

  • nauka brydża

  • zajęcia gimnastyczne

  • wycieczka do Druskiennik

  • wycieczki piesze

  • zakupy i zasady użytkowania sprzętu

  • promocja projektu 

  1. uwagi i wnioski do zrealizowanych zadań

  2. planowane zadania do realizacji w drugiej części projektu

  3. zasady kwalifikowania uczestników projektu na zajęcia

Jadwiga Barcewicz


 


 




KOLEJNE SPOTKANIE  Z  PROJEKTU „SILNI ZDROWIEM”

 

W dniu 12 lutego 2013r. odbyło się kolejne spotkanie organizacyjne z projektu 'Silni zdrowiem”. Spotkanie prowadziła Maria Szulga koordynator projektu.

Głównym tematem spotkania były zadania drugiej części projektu wg przygotowanego wykazu z podziałem na tematy zadań, ilość godzin, koszt, ilość osób uczestniczących, osoby odpowiedzialne:

  • wykłady
  • aerobik na basenie
  • warsztaty z kreatywności / decoupage ,  filmowania i fotografii, drama stosowana/
  • nauka brydża
  • warsztaty z asertywności
  • kursy komputerowe
  • kursy nauki języka angielskiego
  • zajęcia gimnastyczne
  • wycieczki piesze
  • wycieczka do Druskiennik
  • strona internetowa projektu
  • umowy wolontariatu
  • biuletyn
  • album
  • promocja projektu

Osoby odpowiedzialne indywidualnie , bądź w imieniu grupy osób kolejno omawiały poszczególne zadania:

Alicja Jacewicz, Helena Kurza, Tatiana Biała, Halina Załęska, Barbara Delis, Maria Makal i inni.

 

Ustalono wstępnie zasady kwalifikowania uczestników na zajęcia w drugiej części projektu.

Jadwiga Barcewicz

 

 




W dniu 14 lutego 2013r. w ramach  zajęć sekcji fotograficzno – filmowej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Białymstoku odbyła się prezentacja sprzętu zakupionego na potrzeby projektu 'Silni zdrowiem” oraz naszego UTW:

·         kamera wideo „Canon”

·         komputer przenośny laptop „Samsung”

·         aparat fotograficzny „Nikon”

Jadwiga Barcewicz

 

 

 

 





W dniu 28 lutego 2013r. odbyło się losowanie osób  na  wyjazd do Druskiennik. W losowaniu wzięły udział uczestnicy projektu "Silni Zdrowiem" - 104 osoby, którzy spełniły warunki, byli obecni na conajmniej  trzech wykładach i udokumentowane jest to podpisem na liście obecności oraz uczestniczyli w zajęciach fakultatywnych.  Wylosowano 32 osoby oraz 10 osób na listę rezerwową, które  będą "wchodzły" na listę główną, w przypadku rezygnacji osób z przyczyn losowych. Lista osób wylosowanych w zakładce projektu "Komunikaty, powiadomienia , informacje"

 Maria Makal



 
 
© 2011 Uniwersytet Trzeciego Wieku w Białymstoku
Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.